- Newsletter Canexpol Group
- Posts
- 8 prostych usprawnień podnoszących sprzedaż
8 prostych usprawnień podnoszących sprzedaż
Zaskakująco skuteczne ruchy, które wciąż omija 90% marek beauty
Budowanie marki kosmetycznej w modelu DTC (direct-to-consumer) to nie tylko produkt, piękna strona i kampania reklamowa.
Największe wzrosty często przychodzą z miejsc, o których rzadko się mówi – z usprawnień, które nie wyglądają efektownie na prezentacjach, ale realnie podnoszą sprzedaż i obniżają koszty.
Poniżej znajdziesz właśnie te „niedoceniane” strategie – rzeczy, które możesz wdrożyć niemal od ręki, a które dadzą Twojej marce wyraźną przewagę konkurencyjną.
1. AI to nie tylko ChatGPT: jak wykorzystać AI w kreacji i optymalizacji
Większość marek kojarzy AI głównie z prostym generowaniem treści – np. opisów produktów.
Tymczasem pojawiło się wiele narzędzi wyspecjalizowanych w tworzeniu kreacji reklamowych na dużą skalę.
Platformy takie jak Butter czy Marpipe pozwalają szybko tworzyć setki wariacji reklam, testować je i optymalizować wyniki.
Co ważne dla kosmetyków: narzędzia typu Flock Shop umożliwiają np. wizualizowanie produktów na różnych typach skóry – co radykalnie poprawia doświadczenie klienta online i może zmniejszać wskaźniki zwrotów.
Jeśli planujesz kampanie telewizyjne lub TikTokowe, AI zaczyna odgrywać też rolę w produkcji spotów – przy niższych kosztach i szybszym tempie testowania.
2. Dashboard w czasie rzeczywistym: jedno źródło prawdy dla całego zespołu
Zarządzanie marką staje się skomplikowane, gdy zaczynasz działać wielokanałowo: e-commerce, marketplace'y, social media, e-mail marketing.
Wiele zespołów nadal działa na ręcznych raportach Excelowych, które są nie tylko czasochłonne, ale i zawodne.
Dlatego warto zainwestować w BI (business intelligence) – np. Tido – które pozwala na stworzenie spersonalizowanego dashboardu.
Możesz tam ściągać dane z Shopify, Meta, Google, e-mail marketingu czy kampanii influencerkich i oglądać w jednym miejscu to, co naprawdę ma znaczenie: np. marżę pokrycia z kampanii e-mailowej albo zwrot z kampanii na TikToku.
Bez względu na to, które narzędzie wybierzesz na start – czy to Looker Studio, Databox, czy coś bardziej zaawansowanego jak Tido – kluczowe jest, aby dashboard nie tylko zbierał dane, ale prezentował je w sposób rzeczywiście przydatny dla Twojej marki.
Standardowe raporty często kończą się na podstawowych wskaźnikach jak przychód czy ROAS, tymczasem prawdziwa przewaga zaczyna się tam, gdzie masz dostęp do bardziej szczegółowych danych – takich jak marża pokrycia z kampanii e-mailowej, koszt pozyskania klienta w rozbiciu na kanały czy zysk na jednego subskrybenta.
Im szybciej zbudujesz system raportowania skrojony pod swoje realne potrzeby, tym skuteczniej będziesz podejmować decyzje, które realnie wpływają na wynik finansowy.
3. Afiliacje z redakcjami: najczęściej pomijane źródło sprzedaży
Większość marek kosmetycznych myśli o afiliacji przez pryzmat influencerów i TikTok Shop. Tymczasem ogromne możliwości dają… redakcje online (np. Vogue, Elle, Wysokie Obcasy). Wystarczy, że Twoje produkty pojawią się w poradnikach prezentowych czy zestawieniach „top 10 kosmetyków na lato” – a sprzedaż potrafi wzrosnąć lawinowo.
Klucz to zbudowanie relacji z redaktorami afiliacyjnymi. Na rynkach międzynarodowych standardem jest obecność w Skimlinks lub Awin, ale w Polsce duże portale (takie jak WP, Onet czy Agora) często działają w oparciu o własne programy afiliacyjne lub współpracują z sieciami typu Tradedoubler, Impact czy Convertiser.
Niezależnie od modelu, ważne jest, by zadbać o techniczną dostępność linków afiliacyjnych oraz dostarczać redaktorom gotowe materiały i... konkurencyjne prowizje. Bez tego nawet najlepszy produkt może pozostać niezauważony w kluczowych rankingach czy artykułach sprzedażowych.
4. Silna obecność organiczna: Instagram to Twoja witryna
Twoja strona www jest ważna, ale dla wielu klientów pierwszym punktem styku jest Instagram.
Profile kosmetyczne, które wykorzystują highlights, reposty klientów, relacje z procesu produkcji czy wywiady z ekspertami, budują zaufanie szybciej niż niejedna kampania performance.
W praktyce warto zacząć od uporządkowania highlights na Instagramie – dodaj sekcje z najczęściej zadawanymi pytaniami, opisami składników, efektami działania oraz opiniami klientów, które budują wiarygodność marki.
Kolejny krok to uruchomienie kanału broadcastowego, który pozwala szybko informować obserwujących o premierach produktów, promocjach czy ważnych aktualizacjach.
Dobrym pomysłem jest także stworzenie listy close friends obejmującej najbardziej zaangażowanych klientów – dzięki temu możesz budować ekskluzywne doświadczenie marki i wzmacniać lojalność, oferując tym osobom np. wcześniejszy dostęp do nowych kolekcji czy limitowanych edycji.
5. Humanizacja marki: spójny “tone of voice”
Często problemem marki kosmetycznej nie jest produkt ani reklama – ale brak spójnej komunikacji i jasnej “osobowości” marki.
Twoja marka powinna mieć jasny sposób mówienia i zachowania, który będzie konsekwentny we wszystkich kanałach.
Dobrym ćwiczeniem jest odpowiedzenie na pytania typu: „Jaką osobą byłaby moja marka?”, „Co by opublikowała w stories?”, „Jak reagowałaby na kryzys?”.
Pierwszym krokiem powinno być opracowanie dokumentu typu „brand voice”, który zawiera minimum 20 pytań określających osobowość Twojej marki – np. jak marka mówi, jakie wartości reprezentuje, jak reaguje w kryzysowych sytuacjach czy co publikuje w social mediach.
Taki dokument staje się punktem odniesienia dla całego zespołu – przy każdej nowej kampanii lub materiale marketingowym warto wracać do niego i sprawdzać, czy przekaz jest spójny z wcześniej określoną tożsamością.
To pozwala budować jednolitą komunikację, która z czasem wzmacnia rozpoznawalność i zaufanie klientów.
6. Whitelisting i spark ads: reklamy z konta osoby publicznej lub influencera
Reklama, która pojawia się z konta influencera (whitelisting) lub twórcy (a nie bezpośrednio z profilu marki), potrafi znacząco obniżyć koszt pozyskania klienta.
Działa tu efekt społecznego dowodu wiarygodności – komunikat jest odbierany jako bardziej autentyczny i wzbudza większe zaufanie.
Nawet jeśli nie masz dużego budżetu, możesz zacząć od prowadzenia kampanii z własnego konta jako founder lub menedżer marki, co również daje dobre wyniki.
Dobrym punktem wyjścia jest przetestowanie prostych działań, takich jak promowanie posta z konta influencera z wykorzystaniem spark ads, co pozwala zachować oryginalne reakcje, komentarze i większą autentyczność przekazu.
Warto również rozważyć whitelisting z własnego konta – np. założyciela marki lub eksperta, który reprezentuje firmę. Takie podejście jest łatwe do wdrożenia, a często przynosi lepsze wyniki niż standardowe reklamy prowadzone bezpośrednio z konta marki.
7. Optymalizacja listy klientów: jakość zamiast ilości
Twoja lista mailingowa może wyglądać imponująco, ale jeśli połowa kontaktów jest nieaktywna, tylko przepalasz budżet na niepotrzebne wysyłki.
Co więcej, „martwe” kontakty obniżają skuteczność Twoich kampanii reklamowych (np. podczas tworzenia lookalike audiences).
Regularne czyszczenie bazy kontaktów to jeden z prostszych sposobów na obniżenie kosztów i poprawę skuteczności działań marketingowych.
Warto usuwać z list mailingowych osoby, które od miesięcy nie otwierają wiadomości, ponieważ nie tylko nie przynoszą sprzedaży, ale także obniżają wskaźniki dostarczalności.
8. Nowe oferty dla nowych klientów: nie zapominaj o „first impression”
Silne marki kosmetyczne wiedzą, że klienta trzeba przyciągnąć pierwszym zakupem.
Dobrym standardem są pakiety startowe z wysoką wartością dodaną (np. zestaw produktów + gratis + rabat).
Kluczem jest stworzenie takiej oferty, która daje realną wartość, a jednocześnie buduje percepcję premium.
Warto zacząć od przeanalizowania danych sprzedażowych i zidentyfikowania, który produkt najczęściej pojawia się w pierwszych zamówieniach nowych klientów.
Na tej podstawie można zbudować atrakcyjny pakiet powitalny, który nie tylko zwiększy średnią wartość zamówienia (AOV), ale także pozwoli klientom przetestować więcej produktów z oferty.
Takie rozwiązanie pomaga skrócić ścieżkę zakupową i zwiększa szanse na kolejne zamówienia, budując lojalność już od pierwszego kontaktu z marką.
Wiem, że na pierwszy rzut oka te wszystkie pomysły mogą wydawać się przytłaczające – ale prawda jest taka, że większość z nich nie wymaga rewolucji, tylko kilku mądrych kroków, które robią różnicę szybciej, niż się wydaje.
Każda marka ma trochę inną sytuację, dlatego nie musisz wdrażać wszystkiego naraz. Wybierz jedną rzecz, która dziś najmocniej „uwiera” Twój biznes i zacznij od niej.
PS – Kiedy będziesz gotowy, oto 2 sposoby, jak mogę Ci pomóc:
Chcesz stworzyć własną markę kosmetyczną z unikalnymi produktami, idealnie dopasowanymi do Twojej wizji? Zaplanujmy wspólnie każdy etap – od formuły po opakowanie. Umów się na BEZPŁATNĄ konsultację TUTAJ.
Potrzebujesz szybkiego startu dzięki gotowym formułom white label? Wprowadź swoje produkty na rynek pod własnym brandem bez zbędnych opóźnień. Sprawdź naszą ofertę i umów BEZPŁATNĄ konsultację TUTAJ.
Do zobaczenia!
Mariusz